piątek, 29 lipca 2011

Tajemniczy skarb

Dzień doberek, Pandy!
Znacie to uczucie, gdy koniecznie chcecie się czegoś dowiedzieć, ale nie możecie tego zrobić?

Max, czy Ty znowu zaczynasz z tą skrzynią ze skarbem? Słyszałeś przecież co powiedział Jay Pea: Mamy na nią uważać, ale do niej NIE zaglądać. Wedle tego, co powiedział Jay Pea, na osobę, która otworzy skrzynię bez odpowiedniego zaklęcia, spadnie klątwa…

Klątwa! Haha. :lol: Coś takiego istnieje przecież tylko w filmach dla piratów!

No skoro tak uważasz…
Pewnie się zastanawiacie, o czym my w ogóle mówimy. Już, już, wszystko Wam opowiadam: Byliśmy wczoraj na plaży, by rozwiązać kolejne zadania w quizie Oscara. Gdy tak się zastanawiałam nad odpowiedzią, myślałam i myślałam, zaczęłam wpatrywać się w morze. Z daleka ujrzałam nagle maszt z wielkim białym żaglem, który zbliżał się do naszego portu! Tak ciekawscy jak jesteśmy, pobiegliśmy od razu do portu, aby się dowiedzieć, kto przypływa do nas z wizytą.

Zaciekawiony i zniecierpliwiony patrzyłem przez lunetę, ale to co zobaczyłem wydawało mi się trochę dziwne: widziałem żeglującego psa! :D Powoli wyostrzyłem obraz w lunecie i wtedy w końcu ujrzałem prawdę – nie widziałem psa, lecz fryzurę afro Jay Pea’a, naszego obieżyświata! ;)

Strasznie się ucieszyliśmy, bo dawno go już nie widzieliśmy. Niestety nie miał on dla nas prawie w ogóle czasu. Wręczył nam jedynie wspomnianą już skrzynię ze skarbem i pożegnał się z nami słowami: „Wrócę do Was we wtorek! Pilnujcie do tego czasu skrzyni, ale pod żadnym pozorem jej nie otwierajcie! Zawartość będę chciał potem rozdać Pandom.“.

I od tego momentu skrzynia stoi w mojej chatce na drzewie. Jakim cudem mam wytrzymać do wtorku, nie rzucając do niej ani jednego spojrzenia?! Z drugiej strony… skoro później wszyscy otrzymamy ten skarb, to pewnie nie zaszkodzi nam go wcześniej zobaczyć, co nie?

Ojej, mam nadzieję tylko, że Max nie narobi niczego złego… :???:

Trzymajcie łapki na pulsie,
Ella
i Max i magda1334

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Piosenki